poniedziałek, 4 stycznia 2016

Rocznica!

Ladies and Gentelman!

W piątek nie było postu, tylko dlatego, że dokładnie dzisiaj wypada pierwsza rocznica mojego bloga.
Pierwszego stycznia 2015 roku obejrzałam Igrzyska Śmierci i W Pierścieniu Ognia, po czym zaczęłam czytać Kosogłosa, którego skończyłam trzeciego, a czwartego założyłam bloga. Tego bloga, którego teraz macie otworzonego w jakiejś przeglądarce internetowej.
Co takiego wydarzyło się przez ten rok?
Założyłam bloga, ale to pewnie już wiecie, bo od tego wydarzenia odliczam ten cudowny i czasem ciężki rok.
Blog na samym początku miał być swojego rodzaju wikipedią, o Igrzyskach, ale coś mnie natchnęło do napisania. Za dużo myśli kotłowało się w mojej głowie, a przelewnie ich na ,,papier" było moją odskocznią, którą tak bardzo kochałam.
Niestety w tym czasie zdrowie w mojej rodzinie zaczęło się psuć, ale wspólnymi siłami daliśmy radę.
Wszyscy byli świadkami tragicznych wydarzeń w Paryżu.
Byłam na premierze Kosogłosa w Berlinie, zobaczyłam całą obsadę i upamiętniłam każdy moment na zdjęciach i filmach.
Udało mi się zdobyć autograf Francisa Lawrence'a.
I podjęłam dwie bardzo ważne decyzje. Po pierwsze, mam zamiar skończyć Igrzyska Życia. Na czterdziestym rozdziale nasza przygoda z Katniss i Peetą się skończy, ale zostanie w nas na zawsze, bo słowa nigdy nie odchodzą.
Drugą decyzją było podjęcie się napisania książki. Wiem, wiele z Was może myśleć, że nie piszę za dobrze, że mój styl pisania nie nadaje się na napisanie książki, ale to, co teraz czytacie zostało napisane... przed wakacjami. Tak, zrobiłam sobie aż tak duży zapas. (Oczywiście mam na myśli IŻ, bo ten post jest pisany w piątek.) Więc moje pismo uległo bardzo dużej zmianie.
Obejrzałam Kosogłosa, który został moim ulubionym filmem.
Stałam się jeszcze większą fanką Josha, za to mniejszą fanką Jennifer. Nie pytajcie, po prostu bardzo się zmieniła.
Zostałam oficjalną książko-holiczką.
W tym mąconym codziennymi problemami błogim spokoju przetrwałam rok 2015.
I napisałam list. Jest on w całości mojego autorstwa i muszę Wam powiedzieć, że jestem z niego naprawdę dumna. :D
List taty Katniss, z zaświatów do Katniss.
Na dole macie zdjęcie, mam nadzieję, że Wam się podoba. :)
Jeżeli nie moglibyście czegoś odczytać, to piszcie. :)



Życzę Wam wszystkim spokojnego i zdrowego nowego roku. :D
Happy New Year and may the odds be ever in your favor!

18 komentarzy:

  1. A ja się właśnie zastanawiałam dlaczego w piątek postu nie było... teraz już wszystko jasne :D
    Uhuhu... roczek to już dużo!! Mój blog będzie miał roczek dokładnie 28 lutego tego roku... jejku... jak ten czas szybko leci (no nie... znów czuję się staro XD)
    Tak w ogóle to też myślałam i chyba też będę robiła (o ile nie masz nic przeciwko) taki spis co się u mnie działo przez rok (chyba naprawdę umysły trybutów działają podobnie XD)
    Kurcze... tak czytam... sporo się u Ciebie wydarzyło w tym roku... u mnie zresztą też... może nie byłam na premierze (czego baaaardzo żałuję), ale i tak sporo się wydarzyło... no chociażby remont w pokoju, albo przejście do liceum!
    Na ten kolejny rok też mam już plany!! No dobra... bardziej marzenia, ale ja żyję zgodnie z przekonaniem "marzenia są po to, aby je spełniać"... tak więc... muszę jakoś w tym roku zdobyć autograf Sama... życz mi powodzenia XD
    Ooo... też jestem książkoholikiem!! Książki są świetne!! Taaa... ze mną w zasadzie można pogadać o wszystkim, ale jednak zawsze coś o Igrzyskach (książki, filmy, aktorzy) i o książkach (ogólnie) wtrącę... zawsze... czasem jeszcze coś o rysowaniu, ale to rzadziej :D
    Ten list jest świetny!! Jak go czytałam to miałam łzy w oczach i uśmiech na ustach! I te "Finnick still loves sugar cubes"... wtedy to już łzy popłynęły... FINNICK!!!
    Yhhh... zastanawiam się czy tylko ja mam takiego pecha, że zazwyczaj większość moich ulubionych bohaterów ginie... w tym oczywiście Finnick, którego po prostu kocham!!

    Tak w ogóle... to z okazji tego blogowego roczku życzę Ci wszystkiego naaaajlepszego, zdrowia, szczęścia, żeby Peeta Ci dobre bułki piekł, żeby nigdy nie zabrakło Ci kostek cukru do herbatki, żeby kosogłosy Cię lubiły (i się te na łańcuszkach nie przerywały XD) no i oczywiście powodzenia z książką (pamiętaj, że na nią czekam :D)

    Życzę jeszcze duuuuuuuuuużo weny :)

    Pozdrawiam
    (zakochana w Finnicku, nieogarnięta, niesamowicie szczęśliwa, miłośniczka niemiłosiernie długich komentarzy) love dream

    PS Właśnie postanowiłam jeszcze raz przeczytać ten mój "niesamowicie logiczny" komentarz i śmieję się ze zdania "Tak w ogóle to też myślałam" taaa... to brzmi tak jakbym nigdy nie myślała i to był ten wyjątkowy moment, kiedy pomyślałam i muszę się tym chwalić, bo myślałam XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie, ja nic nie przepuszczam. XD
      Nie jest źle! Jeszcze nie mówisz ,,Za moich czasów, kiedy było jeszcze jedzenie. Takie do gotowania, to..." XD Za każdym razem coś wymyślę. :')
      No, liceum, to poważna sprawa. :D Ja miałam tyle remontów nie-remontów w pokoju, że już nawet nie pamiętam. XD Serio, moje biurko, albo łóżko wędruje po całej sypialni. XD
      No coś Ty! Przecież mnóstwo osób robi podsumowanie roku! :D (Trybuci to jedna wielka rodzina, z jednym, nienormalnym mózgiem. XD)
      Można wysłać do niego zdjęcie do podpisu. :D Przecież są adresy, na które się wysyła i oni po paru... miesiącach odsyłają Ci z autografem! :D Do Josha jeszcze nie wysłałam, ale się do tego zbieram. :D
      Tak, marzenia są po to, by je spełniać, ale ostatnimi czasy spotkałam coś okropnego- ,,Dreams come true. But nightmares are dreams too." ;-; Pocieszenie. XD Nie, nie, ja jestem optymistką i na pewno spełnisz marzenia, bo optymistka Ci to mówi! :D XD
      Mam identycznie. XD Może nie o rysowaniu, bo ja i ołówek się nie lubimy, odkąd wbiłam go sobie w spód ręki, co nie znaczy, że potwornie rysuję, ale... nieważne. XD W każdym razie- nie bazgrzę, lecz do ładnego rysowania mi trochę brakuje. XD
      Dziękuję. :D Właśnie myślałam o fanach (O Tobie w szczególności. XD), gdy pisałam fragment o cukrze. XD (Jak mogłaś zauważyć, obok spoczywa ciągle nienaprawiony zegarek. XD)
      Dziękuję! Bardzo dziękuję! :D (Spodziewaj się ciekawych życzeń na Twoją rocznicę. B):D )
      PS O którym komentarzu mowa? XD

      Usuń
    2. HAHAHAHA... jeszcze XD
      Oj tak... liceum to taka można powiedzieć "mała rebelia" XD Ooo... ja też bym chciała móc przesuwać meble w swoim pokoju!! Niestety mój pokój jest potwornie nieustawny i przez wszystkie lata meble ciągle stały w tym samym miejscu... teraz kiedy miałam ten remont i meble wynosiliśmy to poznajdywałam wieeele "skarbów" z dzieciństwa :D Teraz niby wszystko wygląda lepiej (i znacznie lepiej czuję się w tym pokoju), ale jednak trochę brakuje mi starych rzeczy... kurcze!! DLACZEGO JA MUSZĘ BYĆ TAK SENTYMENTALNA?!
      Hahahaha... racja!! Zwłaszcza z tym nienormalnym mózgiem XD
      Wiem, wiem... ale ja próbuję wysłać już od... prawie roku XD Taaak... byłoby znacznie szybciej, ale niestety jestem tego typu człowiekiem, który 10 razy się zastanowi zanim coś zrobi, albo powie... dlatego napisałam kilka takich listów i nie wysłałam żadnego, bo żaden nie był idealny... taak... więc trzymaj kciuki, żebym wreszcie napisała i wysłała XD
      Taa... pocieszenie XD
      Dziękuję :) Mam nadzieję, że się nie mylisz :) Jeśli chcę spełnić wszystkie marzenia to powinnam już zacząć je spełniać, bo jest ich... dużo... bardzo dużo... stąd moja nazwa XD
      Ty też spełnisz wszystkie swoje marzenia :) Życzę Ci tego :)
      Uuu... współczuję... na Twoim miejscu zapewne też bym się z ołówkiem pokłóciła... chociaż ostatnio też się z nim pokłóciłam... ale za to pogodziłam się z kredkami (nigdy nie lubiłam kolorować, a teraz lubię... no cóż wystarczyło kredki zmienić na lepsze XD) Ja rysuję całkiem dobrze (często ludziom bardzo podobają się moje rysunki, ale ja jakoś nie widzę w nich tego piękna, a błędy, które popełniłam, kiedy je rysowałam), ale i tak muszę nad tym pracować, bo rysowanie ma wiele wspólnego z moimi planami na przyszłość :)
      Ooo... to miłe :)
      Mam nadzieję, że wkrótce uda Ci się naprawić zegarek :D
      Uuu... już nie mogę się doczekać :D
      O tym wyżej pod tym postem :D Akurat wtedy go pisałam i postanowiłam przeczytać raz jeszcze co tam napisałam i natknęłam się na tamto zdanie XD
      PS Zapomniałam Ci napisać... bardzo ładnie piszesz :)
      Też chciałabym ładnie pisać... a tak to bazgrzę jak kura pazurem XD

      Usuń
    3. Też jestem sentymentalna i też bym chętnie coś powywalała. XD Potem byłoby mi tego szkoda, ale po prostu nie mam co zrobić z różnymi rzeczami. XD
      Ja na Twoim/po części swoim miejscu napisałabym jakiś króciutki, ale mocny list. :D
      Uda Ci się! :D Ja na razie mam ich mało, bo chyba mniej niż pięć (Jestem leniwa, nie chce mi się liczyć. XD). Racja. XD :D
      Dziękuję. :D
      Mam identycznie z pisaniem. Ale tak to jest. Nigdy nie widzisz niczego fajnego w swoich dziełach, bo to Ty je tworzysz, masz to w głowie już od dłuższego czasu, powstawało to w Twoim umyśle, a nie zobaczyłaś od razu efektu, dlatego się do tego przyzwyczaiłaś. :D
      Też mam taką nadzieję. XD To niby łatwe, żeby ,,nawlec" jedno oczko w drugie, ale będzie trzeba go wzmocnić, żeby się znowu nie rozwalił. :'D
      Haha :D
      Jakoś tak nie zauważyłam tego, ale jeżeli rzeczywiście tak tam jest napisane, to.. BRAWO TY! XD
      To jest... moje drugie pismo. XD Drugie dlatego, że chciałam, by wyglądało to, jakby pisał to tata Katniss i dlatego, że potrafię się nim szybko... posługiwać, ale wolniej niż tym normalnym... XD Nieważne, pewnie znowu nie wiesz, o co mi chodzi. XD Ale dziękuję. :D

      Usuń
    4. Ja przed remontem często chciałam powyrzucać stare rzeczy, ale zawsze kończyło się na tym, że je przeglądałam, zaczynałam płakać (tak, wiem... to nie jest normalne, żeby płakać, przeglądając rzeczy z dzieciństwa... co prawda zawsze przypominałam sobie jakieś związane z nimi historie, ale i tak nie jest to zbyt normalne...) i chowałam je z powrotem do szafki lub to mojej specjalnej szkatułki na "skarby", która zresztą sama jest takim "skarbem"... z tych wszystkich rzeczy udało mi się przemycić właśnie tą szkatułkę i kilka rzeczy, które się w niej znajdowały :D
      Staram się napisać jakiś krótki list, ale zawsze wychodzi mi rozprawka na kilka stron (no dobra... dwie A4)... dlatego zawsze piszę od nowa i od nowa... a jakiś czas temu wpadłam na pomysł, żeby narysować portret Sama i mu go wysłać... zastanawiam się czy czasem nie przesadzam XD
      Ja mam baaardzo dużo marzeń. Niektóre moje marzenia pochodzą jeszcze z czasów, kiedy chodziłam do przedszkola (zabawne jest to, że wśród nich jest wydanie własnej książki :D), a inne są raczej z teraz :D
      Dokładnie!! Teraz jednak rysuję pewien portret (nie, jeszcze nie Sama XD) i naprawdę jestem bardzo zadowolona z efektu, chociaż jeszcze go nie skończyłam :)
      Oj tak... niedawno przechodziłam przez to samo, ale już naprawiłam zegarek i teraz praktycznie zawsze go zakładam (hahaha... chyba jakoś tak od trzech dni XD) :D
      Hahaha... XD
      Znaczy chodzi o to, że to jest to bardziej staranne pismo? :D

      Usuń
    5. To jest jak najbardziej normalne! Zgaduję, że gdybyś miała uciekać, to pierwszą rzeczą, którą byś zabrała, byłaby właśnie ona. :D
      Myślę, że krótki list miałby dużo, dużo większe szanse na przeczytanie. :D Nie, dla fangirl to normalne. XD
      High-five! To też moje marzenie! :D (No co Ty? XD) A zaczęłaś już swoją książkę? :D
      Jak narysujesz coś Igrzyskowego, to pamiętaj, gdzie to wstawić. :D
      ,,Zawsze" zawsze musi mieć swój początek. :D (Tak bardzo filozoficzne)
      Tak... w wielkim, wielkim skrócie... tak. XD To jest drugie, bardziej staranne pismo. :'D
      Zauważyłam, że jeszcze Ci czegoś nie napisałam, a to trochę niekulturalne (Nie to, co napiszę, tylko to, że tego nie napisałam. XD), więc napiszę Ci to teraz- PiŻW! :D

      Usuń
    6. Dokładnie!! Ta szkatułka byłaby pierwszą rzeczą, którą bym zabrała!! :D
      Taak... też tak myślę, dlatego jeszcze nic nie wysłałam... i piszę ten list po raz kolejny... ale i tak jeszcze chcę narysować ten portret :D
      To dobrze... bo już się bałam XD
      Taak... marzyłam, żeby zostać pisarką już w przedszkolu... trochę dziwne, nie? Zaczęłam! Mam już prolog!! Ale jeszcze nie dopracowany... jeszcze :D
      Pamiętam, pamiętam :D Na razie rysuję Hermionę z Harry'ego Pottera :D Jakbyś chciała to jak skończę, to będę mogła wysłać Ci na poczcie :)
      No i to jest filozofia!! A nie to co na polskim się omawia XD
      To powiedzmy, że rozumiem XD
      :D

      Usuń
    7. Jak narysujesz, to pokaż. XD (Jakby to nie było takie oczywiste, że to powiem. XD)
      Trochę dziwne, ale fajne. :D No i nie przybiłaś mi high-five'a... D: XD Bardzo dobrze, że zaczęłaś! :D
      Tak, oczywiście, że chcę! :D
      Pójdę pochwalić się moimi przemyśleniami do szkoły, jestem pewna, że zrozumieją. XD

      Usuń
    8. Ok, ok :D Pierwsze co to wyślę do Ciebie z zapytaniem czy może być :)
      (Wybacz... teraz przybijam... high-five!!) Taaak... to trochę dziwne, ale w sumie ja nigdy nie byłam normalna XD
      To jak skończę to wyślę :D
      Na pewno zrozumieją :D
      Jutro skomentuję nowy rozdział (bo dopiero go przeczytałam, a jestem śpiąca i prawdopodobnie mój komentarz wyszedł by jeszcze dłuższy i bardziej nienormalny niż zwykle XD)

      Usuń
    9. Ja się nie znam, ale wysyłaj. XD
      Fangirl zazwyczaj nie są normalne, spokojnie. XD
      Okey, czekam! :D :)

      Usuń
  2. Jejku już myślałam że opuscilas bloga a tu niespodzianka czekam z niecierpliwością na następny rozdzial :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No coś Ty- tak szybko się mnie nie pozbędziecie. :D

      Usuń
    2. Mam taką nadzieję Kochana naprawde nie mogę się doczekać nowego rozdziału ^.^

      Usuń
    3. Mam taką nadzieję Kochana naprawde nie mogę się doczekać nowego rozdziału ^.^

      Usuń
    4. To miło. :D Już jest. :D

      Usuń
  3. Jejku już myślałam że opuscilas bloga a tu niespodzianka czekam z niecierpliwością na następny rozdzial :-*

    OdpowiedzUsuń

Wiem, że Wam się nie chce komentować moich postów, ale tylko i wyłącznie dzięki temu mogę się dowiedzieć co o nich sądzicie, proszę poświęćcie tę chwilę.
Doceniam to, iż w ogóle to jesteś, jednak proszę zastosuj się do poniższych reguł:
**Czytasz- komentujesz, :D
**Jeżeli chcesz coś skrytykować, to podaj argumenty,
**Nie maskuj głupoty wulgaryzmami,
**Baw się dobrze!